.

Bociany towarzyszą nam od czasu przenosin siedziby Wydawnictwa z ulicy Parkowej na Przemysłową 14.

Towarzyszyły nam zresztą już wcześniej – w 2000 roku pojawiły się na okładce albumu „Polska” ze zdjęciami Adama Bujaka – książki dla Bosza bardzo ważnej, bo realizującej w pełni naszą misję wydawniczą: promocja polskiej przyrody, kultury i dziedzictwa narodowego.

Te żywe, nie – papierowe bociany nie zlękły się ciężkiego sprzętu i hałasu, który towarzyszył remontowi biur jeszcze przed przeprowadzką Wydawnictwa. Nie uciekły, gdy zdemontowano – ze względów bezpieczeństwa – komin, na którym było ich gniazdo. Od razu zresztą przygotowaliśmy dla nich nowy dom – stelaż na gniazdo umieszczony na drzewie, tuż przy wjeździe do teren firmy. Z lękiem oczekiwaliśmy wiosny – spodoba im się, nie spodoba, wrócą czy nie? Ale wróciły! I od razu w pierwszym roku założyły gniazdo. Od tego czasu wracają do nas co rok i powiększają swoją rodzinę. Z okien naszych biur oglądamy, jak wiosną odświeżają gniazdo, potem Pan Bocian zaleca się do Pani Bocianowej, a od maja trzymamy kciuki za młode bocianiątka podfruwające co dzień wyżej – aż do odlotu na zimę.

Dzięki kamerze skierowanej na bocianie gniazdo, której obraz będziemy stale emitować na naszej stronie, także i Państwo – nasi drodzy Współpracownicy, Czytelnicy i Sympatycy – już wkrótce będą mieli okazję śledzić bociani dzień powszedni, od wiosny do wczesnej jesieni.

Miłych wrażeń!